santa caterina - pomocy ;-)
Witam wszystkich po ogromnej przerwie , która wywołana została nie lada wydarzeniem-a właściwie narodzinami kolejnego członka, a raczej członkini naszej rodzinki ;-)
Przez ten czas wiele się wydarzyło -domek został ocieplony, wewnątrz została wykonana hydraulika oraz wylewki ;-)
Teraz najlepsza część - czyli wykończenia.
I dlatego prośba do Was - jeśli ma ktoś doświadczenie jak w użytkowaniu sprawują się płytki santa caterina z kolekcji my way - to z chęcią posłucham każdej opinii.
Bowiem zastanawiam się właśnie nad tymi płytkami do kuchni/korytarza i wiatrołapu.
W salonie płytek wyglądały przepięknie - jednak nie mam pojęcia jak sprawują się w praktyce - czy są bardzo śliskie - i jak z utrzymaniem ich w czystości - bowiem przy dwójce maluszków nie będę zbytnio miała czasu biegać ze ścierką, a poza tym - mam nadzieję że uda nam się wprowadzić na Boże Narodzenie- to w tym czasie córcia będzie na etapie raczkowania i nie chciałabym żeby s powodu śliskiego gresu nabijała sobie co chwila guza....
Widziałam że kilka osób ma te plyteczki ułożone we własnych domkach - jednak z braku czasu nie mam możliwości prześledzić tych wpisów.
